Sa jeszcze male komplikacje, ale wierze ze wszystko sie uda, musi!
W srode lub czwartek jedziemy do Dublina do Ministerstwa Rolnictwa, bo musimy wystapic o zgode na wwoz psa do Irlandii (!) ... a dzwonilam wczesniej, a pytalam, to powiedzieli ze nie trzeba, a teraz bedzie nerwowka czy aby nie za pozno ...
Dla przypomnienia, oto i Beza :

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz